Na obiad dziś "spaghetti"co prawda makaronu spaghetti nie miałam w domu,a wyjść do sklepu nie mogłam bo moje maleństwo chore,ale poradziłam sobie.
W kuchennych zapasach makaronowych znalazłam makaron Czaniecki o wdzięcznej nazwie "tasiemka walcowana"i tak oto powstał obiad.
SKŁADNIKI:
Makaron( ilość wedle uznania)
2 puszki pomidorów bez skórki
50 dkg.mięsa mielonego(u mnie drobiowe)
3 ząbki czosnku
1 cebula
vegeta
bazylia suszona
mieszanka ziół włoskich
20 dkg.sera zółtego tartego
WYKONANIE:
Mięso wykładamy na patelnie i rozgniatamy widelcem ,podsmażamy dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek.oraz vegetę.
Pomidory blenderujemy i dodajemy do podsmażonego mięsa,dodając przyprawy doprowadzamy do zagotowania.
Makaron gotujemy al dente wykładamy na talerz polewamy sosem mięsnym i posypujemy serem.
Smacznego.
ja dodaję jeszcze startej marchwi, ale i tak jest pysznie! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Szana :)
ale smakowitości!
OdpowiedzUsuńProste i pysznie danie na największy głód:)
OdpowiedzUsuń